czwartek, grudnia 12, 2013

Przekazywanie sieci wodociągowych na rzecz gminy

Gminne przedsiębiorstwa komunalne realizujące w imieniu gminy zadania z zakresu zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków często wykorzystują i nadużywają swojej dominującej pozycji na rynku lokalnym. Powszechną praktyką w tym zakresie jest zobowiązywanie inwestorów budujących na własny koszt odcinki sieci wodociągowych do podpisywania wysoce niekorzystnych dla nich umów i przekazywania wybudowanych obiektów po zaniżonej cenie na rzecz przedsiębiorstw komunalnych.

Tego typu działania przedsiębiorstw komunalnych były wielokrotnie przedmiotem postępowań prowadzonych przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który stwierdzał, że gminy naruszają w ten sposób art. 9 ust. 2 pkt 9 ustawy z dnia 6 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2007 r. Nr 50, poz. 331 ze zmianami) poprzez narzucanie osobom, które chcą przekazać odpłatnie gminie urządzenia wodociągowe na podstawie art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 roku o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz. U. z 2006 r. Nr 123, poz. 858 ze zmianami) uciążliwe warunki umów, przynoszących gminie nieuzasadnione korzyści. Przedstawiony problem był również rozpatrywany przez sądownictwo administracyjne, które eliminowało z obrotu prawnego przepisy gminne nakazujące przedsiębiorstwom komunalnym tego typu praktyki. 

Zgodnie z art. 31 ustawy zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków osoby, które wybudowały z własnych środków urządzenia wodociągowe i urządzenia kanalizacyjne, mogą je przekazywać odpłatnie gminie lub przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu, na warunkach uzgodnionych w umowie (ust. 1). Przekazywane urządzenia o których mowa, powinny odpowiadać warunkom technicznym określonym w odrębnych przepisach (ust. 2). Z przepisu o którym mowa nie wynika obowiązek inwestora do zawarcia odpowiedniej umowy. Z tego tez powodu nie można w stosunku do inwestorów formułować takich wymagań, które są dla nich wysoce niekorzystne i które w jakikolwiek sposób będą stanowić warunek niezbędny ich zawarcia przez przedsiębiorstwo komunalne. Sytuacja taka prowadziłaby bowiem do sytuacji, w której niemożliwa byłaby realizacja uprawnienia wynikającego z art. 31 wskazanej wyżej ustawy – odpłatnego przekazania na rzecz gminy lub przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego wybudowanej sieci. Tak przyjęte stanowisko znajduje potwierdzenie w orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 19 czerwca 2008 roku, sygn. akt II OSK 431/08, w którym stwierdzono, że: „Skoro umowa o przekazaniu jest uprawnieniem indywidualnego inwestora, to absolutnie niedopuszczalne jest przekształcenie tej fakultatywnej opcji - w warunek wstępny nie tylko przyłączenia, ale nawet - określenia warunków tego przyłączenia. Zaskarżone uregulowanie jest wyraźnie dyskryminujące indywidualnego inwestora, którego próbuje się zmusić do rzekomo dobrowolnego przekazania sieci, nie informując go wcześniej o warunkach technicznych przyłączenia.”. 

Z powyższego należy wyprowadzić wniosek, że skoro gmina jest zobowiązana zapewnić (przy udziale odpowiedniego przedsiębiorstwa) powszechne, ciągłe i na zasadach równości dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków, to przedsiębiorstwo nie ma prawa do ustalania dla inwestora dodatkowych obowiązków niż te wynikające z przepisów prawa. Nie istnieją podstawy do takiej interpretacji art. 31 ustawy, w której przedsiębiorstwo uzależnia zawarcie umowy o odpłatnym przejęciu sieci wodociągowej od ustalonych przez siebie warunków i z góry przyjętej procedury. Odmienne stanowiska skutkować może także naruszeniem art. 49 § 2 Kodeksu cywilnego wedle którego osoba, która poniosła koszty budowy urządzeń, o których mowa w § 1 (urządzenia służące do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej oraz inne urządzenia podobne) i jest ich właścicielem, może żądać, aby przedsiębiorca, który przyłączył urządzenia do swojej sieci, nabył ich własność za odpowiednim wynagrodzeniem, chyba że w umowie strony postanowiły inaczej. Z żądaniem przeniesienia własności tych urządzeń może wystąpić także przedsiębiorca.

Maciej Gardas

Zastrzeżenie: 
Zagadnienie zostało przedstawione w oparciu o stan prawny obowiązujący w dacie powstania artykułu. Trzeba mieć na względzie, że stan prawny oraz poglądy judykatury mogą ulec zmianie.

niedziela, listopada 24, 2013

Zmiana uchwały w sprawie podatku od nieruchomości w trakcie roku podatkowego

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego gmina może w trakcie roku podatkowego wprowadzać modyfikacje w zakresie stawki oraz przedmiotu opodatkowania podatku od nieruchomości, określonych w uchwale pierwotnej.


www.sxc.hu
Rada gminy powinna podjąć uchwałę w sprawie podatku od nieruchomości w taki sposób, aby nowe stawki podatku weszły w życie najpóźniej w dniu 31 grudnia. W przypadku nieuchwalenia stawek podatku we wskazanym terminie, stosuje się stawki obowiązujące w poprzednim roku podatkowym (art. 5 ust. 1 w zw. z art. 20a ust. 1 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych, t.j. Dz. U. z 2010 r. Nr 95, poz. 613 ze zm.).

Wątpliwości może budzić jednak możliwość wprowadzania zmian do przyjętych przez radę elementów konstrukcyjnych podatku od nieruchomości w trakcie roku podatkowego.

Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie stwierdziło nieważność uchwały rady gminy w sprawie zmiany wysokości stawek podatku od nieruchomości. Rada wprowadziła w trakcie roku podatkowego zmiany do uchwały pierwotnej, przyjmując stawkę podatkową dla nowej podkategorii przedmiotów opodatkowania. W kategorii „pozostałe budynki, w tym zajęte na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego” wyróżniono nową podkategorię „budynki letniskowe (budynki rekreacji indywidualnej) lub użytkowane na te cele”, dla której przyjęto stawkę 5,70 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej.

Zdaniem Kolegium RIO wskazane uregulowanie zostało wprowadzone z istotnym naruszeniem art. 5 ust. 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, gdyż rada gminy określa wysokość rocznych stawek podatku od nieruchomości i stawki te nie mogą być zmieniane w trakcie roku podatkowego. Ponadto nie można wyodrębniać nowych kategorii przedmiotów opodatkowania w trakcie roku podatkowego. Powyższe stanowisko zostało potwierdzone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 25 października 2013 r. uchylił zaskarżony wyrok sądu I instancji, a także uchylił uchwałę Kolegium RIO, uznając, że uchwała rady gminy w sprawie zmiany wysokości stawek podatku nie narusza przepisów prawa.

Zdaniem NSA zakaz dokonywania w trakcie roku podatkowego zmian wysokości i różnicowania stawek podatkowych nie został wprost sformułowany w ustawodawstwie podatkowym i nie można go w sposób jednoznaczny wyprowadzić z przepisów konstytucyjnych. NSA poparł stanowisko gminy, zgodnie z którym rada może wprowadzać modyfikacje uchwalonych stawek podatkowych w granicach określonych w uchwale pierwotnej. Oznacza to, że rada gminy w trakcie roku podatkowego może przyjąć nowe stawki podatkowe, jednak nie wyższe niż określone w uchwale pierwotnej.

Ponadto, NSA zaakceptował możliwość wprowadzania modyfikacji dotyczących przedmiotu opodatkowania poprzez wyodrębnienie w uchwale zmieniającej podkategorii przedmiotów opodatkowania.

Sebastian Pięta

Zastrzeżenie: 
Zagadnienie zostało przedstawione w oparciu o stan prawny obowiązujący w dacie powstania artykułu. Trzeba mieć na względzie, że stan prawny oraz poglądy judykatury mogą ulec zmianie.

niedziela, października 20, 2013

Odwołanie dyrektora szkoły z pełnionej funkcji w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia

Tylko w sytuacji zaistnienia przypadku szczególnie uzasadnionego organ, który powierzył nauczycielowi pełnienie funkcji dyrektora szkoły może go odwołać  w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia.

Prawodawca w ustawie z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 ze zm.) zawarł w stosunku do nauczycieli pełniących funkcje kierownicze pewnego rodzaju gwarancje dla stabilności stosunku zatrudnienia. Wyrazem tych gwarancji jest między innymi art. 38 ust. 1 pkt 1 lit. b w związku z art. 34a ust. 2 ustawy o systemie oświaty, stanowiący o odwołaniu dyrektora szkoły bez wypowiedzenia w trybie przepisów w sprawie oceny pracy nauczycieli. Jednak szczególną regulacją gwarantującą stabilność zatrudnienia na stanowisku kierowniczym w szkole jest przepis art. 38 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie oświaty. Zgodnie z powyższym zapisem ustawy organ, który powierzył nauczycielowi stanowisko kierownicze w szkole lub placówce w przypadkach szczególnie uzasadnionych, po zasięgnięciu opinii kuratora oświaty, może odwołać nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia. 

Powyższy przepis ustawy stanowi zatem niejako wyjątek od ogólnej zasady stabilności stosunku zatrudnienia, gdyż zakłada możliwość natychmiastowego odwołania dyrektora szkoły bez zachowania trybu określonego w przepisach w sprawie oceny pracy nauczyciela. Niemniej jednak ustawodawca ograniczył możliwość zastosowania tego przepisu tylko i wyłącznie do przypadków szczególnie uzasadnionych. W związku z ustaleniem szczególnej przesłanki warunkującej odwołanie dyrektora szkoły w trybie art. 38 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie oświaty oraz wyjątkowym charakterem tego przepisu stosowanie  jego wykładni w sposób rozszerzający należy uznać za niedopuszczalne. Niestety praktyka jego stosowania wskazuje na odmienne jego rozumienie przez organy powierzające funkcje kierownicze nauczycielowi i niejednokrotne wykorzystywanie jedynie do odwołania „niewygodnego” dyrektora szkoły. 

Tymczasem w myśl ugruntowanej wykładni tego przepisu w orzecznictwie sądów administracyjnych odnosi się on do konkretnych, poważnych, zawinionych przez dyrektora lub niezależnych od niego, przypadków, w których nie jest możliwe dalsze pełnienie przez dyrektora szkoły jego funkcji kierowniczej. Ponadto, z powyższych względów winna zachodzić konieczność natychmiastowego przerwania jego czynności, w przypadku, gdy dalsze wykonywanie funkcji dyrektora godziłoby w interes szkoły i powodowałoby destabilizację w jej funkcjonowaniu w zakresie zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Dodania wymaga, że regulacja ta przewidziana jest dla przypadków wymagających natychmiastowego działania organu, który powierzył nauczycielowi stanowisko kierownicze w szkole lub placówce.      

Zatem, za przypadki szczególnie uzasadnione należy łącznie uznać, po pierwsze zdarzenia (działania lub zaniechania) o charakterze zupełnie wyjątkowym, nadzwyczajnym (wykraczającym poza działanie rutynowe, codzienne), po drugie mające charakter niedopełnienia obowiązków lub naruszenia uprawnień, określonych prawem, przez nauczyciela – dyrektora szkoły, po trzecie stwierdzone uchybienia są tego rodzaju, że powodują destabilizację w realizacji funkcji (dydaktycznej, wychowawczej i oświatowej) szkoły; po czwarte konieczne jest natychmiastowe zaprzestanie wykonywania funkcji dyrektora, albowiem dalsze zajmowanie stanowiska dyrektora godzi w interes szkoły jako interes publiczny. Dopiero zaistnienie tak rozumianego, przypadku szczególnie uzasadnionego, upoważnia organ powierzający nauczycielowi funkcję kierowniczą, po zasięgnięciu opinii kuratora oświaty, do odwołania nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia w trybie art. 38 ust. 2 ustawy o systemie oświaty.

Grzegorz Drozd

Zastrzeżenie: 
Zagadnienie zostało przedstawione w oparciu o stan prawny obowiązujący w dacie powstania artykułu. Trzeba mieć na względzie, że stan prawny oraz poglądy judykatury mogą ulec zmianie.

środa, października 09, 2013

Jak zaskarżyć miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego

Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego stanowią szczególną kategorię uchwał organów stanowiących gmin, które z uwagi na bezpośrednią ingerencję w prawo własności mogą prowadzić do naruszenia konstytucyjnie chronionych uprawnień jednostki. Warto zatem mieć świadomość przysługujących nam praw, umożliwiających obronę przed przekroczeniem granic władztwa planistycznego gminy. Należy bowiem pamiętać, że działalność prawodawcza gminy, również ta w zakresie realizacji polityki przestrzennej, wykonywana jest w granicach obowiązujących przepisów prawa. 

Podjęcie uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego poprzedzone jest czynnościami realizowanymi przez organ wykonawczy gminy (wójta, burmistrza, prezydenta), których kolejność określa ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Z punktu widzenia uprawnień właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości znajdujących się w granicach obszaru objętego planem, szczególnie istotne są etapy składania wniosków i uwag do projektu planu.

Organ wykonawczy gminy, po podjęciu przez radę gminy uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (uchwały inicjującej procedurę planistyczną dla danego obszaru gminy), ogłasza w prasie miejscowej oraz przez obwieszczenie, a także w sposób zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości, o podjęciu uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu, określając formę, miejsce i termin składania wniosków do planu, nie krótszy niż 21 dni od dnia ogłoszenia. W ten sam sposób wójt (burmistrz, prezydent) ogłasza o wyłożeniu projektu planu do publicznego wglądu na co najmniej 7 dni przed dniem wyłożenia i wykłada ten projekt wraz z prognozą oddziaływania na środowisko do publicznego wglądu na okres co najmniej 21 dni oraz organizuje w tym czasie dyskusję publiczną nad przyjętymi w projekcie planu rozwiązaniami. W ogłoszeniu organ wykonawczy gminy wyznacza termin, w którym osoby fizyczne i prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej mogą wnosić uwagi dotyczące projektu planu, nie krótszy niż 14 dni od dnia zakończenia okresu wyłożenia projektu planu. Warto pamiętać zatem o możliwości wzięcia czynnego udziału w prowadzonej procedurze planistycznej, poprzez składanie stosownych wniosków i uwag na kolejnych jej etapach.

Gdy w wyniku podjęcia uchwały kończącej procedurę planistyczną dojdzie do naruszenia interesu prawnego lub uprawnienia jednostki, istnieje możliwość zaskarżenia miejscowego planu do właściwego terytorialnie wojewódzkiego sądu administracyjnego. Zgodnie z art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego. Ważne jest zatem dopełnienie wymogu i wezwanie rady gminy do usunięcia naruszenia. Wniesienie skargi do sądu administracyjnego bez wyczerpania tego trybu skutkuje odrzuceniem skargi przez sąd. Należy również pamiętać o dochowaniu terminu na wniesienie skargi. Skargę wnosi się w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia odpowiedzi organu na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a jeżeli organ nie udzielił odpowiedzi na wezwanie, w terminie sześćdziesięciu dni od dnia wniesienia wezwania o usunięcie naruszenia prawa (patrz: uchwała NSA z dnia 2 kwietnia 2007 r. sygn. akt II OPS 2/07 oraz postanowienie NSA z dnia 12 marca 2008 r. sygn. akt II OSK 26/08). Zgodnie z art. 54 § 1 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, skargę do sądu administracyjnego wnosi się za pośrednictwem organu, którego działanie, bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania jest przedmiotem skargi. Organ ten (w tym przypadku rada gminy) przekazuje skargę sądowi wraz z aktami sprawy i odpowiedzią na skargę w terminie 30 dni od daty jej wniesienia.

W razie gdy nie jest możliwe wniesienie skargi do sądu administracyjnego (z uwagi np. na przekroczenie terminu lub brak interesu prawnego w sprawie), można zwrócić się o pomoc do organu nadzoru nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego, którym jest wojewoda. Z uwagi na posiadane kompetencje wojewoda może zaskarżyć miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w każdym czasie po podjęciu takiej uchwały przez radę gminy. Należy jednak pamiętać, że wobec każdej uchwały organu stanowiącego jednostki samorządowej postępowanie nadzorcze prowadzone jest z urzędu (a zatem nie na wniosek) i w razie stwierdzenia istotnego naruszenia prawa powinno zakończyć się wydaniem rozstrzygnięcia nadzorczego lub w dalszej kolejności wniesieniem skargi do sądu administracyjnego. Pismo skierowane do wojewody może zatem stanowić jedynie sygnał w sprawie i nie skutkuje wszczęciem postępowania nadzorczego.

Zobacz też: Odszkodowanie z tytułu zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Krzysztof Terlecki

Zastrzeżenie: 
Zagadnienie zostało przedstawione w oparciu o stan prawny obowiązujący w dacie powstania artykułu. Trzeba mieć na względzie, że stan prawny oraz poglądy judykatury mogą ulec zmianie.

czwartek, października 03, 2013

Szkoły dwujęzyczne prowadzone przez jednostki samorządu terytorialnego

Jednostki samorządu terytorialnego mogą zakładać i prowadzić szkoły dwujęzyczne niezależnie od ich typu. Przepisy prawa nie zawierają w tym względzie ograniczeń. W praktyce oznacza to, że powiat mógłby samodzielnie założyć i prowadzić gimnazjum dwujęzyczne. Tak samo gmina mogłaby utworzyć i prowadzić ponadgimnazjalną szkołę dwujęzyczną.

W rozumieniu ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572 ze zmianami) szkołą dwujęzyczną jest szkoła, w której wszystkie oddziały są oddziałami dwujęzycznymi (art. 3 ust. 2d ustawy). Szkoły dwujęzyczne wchodzą w strukturę systemu oświaty, a ich utworzenie jest możliwe na szczeblu gimnazjalnym i ponad gimnazjalnym (art. 2 pkt 2 lit. b i c ustawy). Ustawa o systemie oświaty nie przewiduje obowiązku ich tworzenia. Obowiązek taki bowiem odnosi się jedynie do tych placówek, których prowadzenie zgodnie z ustawą należy do zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego (art. 5 ust. 5 i 5a ustawy). Oznacza to, że zakładanie i prowadzenie szkół dwujęzycznych ma charakter fakultatywny. Świadczyć może o tym również fakt, że w stosunku do tego typu szkół nie ustala się obwodów, co jest charakterystyczne dla szkół w których realizuje się obowiązek szkolny (art. 58 ust. 2 i 2a ustawy).

Z powyższego wynika, że zarówno gmina, jak i powiat mają możliwość, a nie obowiązek zakładania i prowadzenia szkół dwujęzycznych. Co więcej z art. 5 ust. 2 ustawy o systemie oświaty można wyprowadzić wniosek, że owo uprawnienie można rozciągnąć na każdy typ szkoły. Zgodnie bowiem z jego treścią szkoła i placówka może być zakładana i prowadzona przez jednostkę samorządu terytorialnego, inną osobę prawną i osobę fizyczną. Wymienione w przepisie podmioty mogą założyć zarówno gimnazjum dwujęzyczne, jak również ponadgimnazjalną szkołę dwujęzyczną. 

Przepisy nie rozstrzygają czy określony typ szkoły dwujęzycznej powinien być prowadzony przez ściśle określony podmiot. Żaden z przepisów ustawy o systemie oświaty nie zawiera w tym względzie jakichkolwiek ograniczeń. Wątpliwości w tym zakresie może wprowadzać jedynie unormowanie zawarte w art. 5 ust. 5b ustawy o systemie oświaty wedle którego jednostki samorządu terytorialnego mogą zakładać i prowadzić szkoły i placówki, których prowadzenie nie należy do ich zadań własnych, po zawarciu porozumienia z jednostką samorządu terytorialnego, dla której prowadzenie danego typu szkoły lub placówki jest zadaniem własnym. Należy jednak stwierdzić, że przepis ten nie będzie miał zastosowania w stosunku do szkół dwujęzycznych. Skoro bowiem założenie i prowadzenie szkoły dwujęzycznej określonego typu nie należy do zadań własnych żadnej z jednostek samorządu terytorialnego to nie istnieje podmiot z którym należałoby zawrzeć stosowne porozumienie. Obowiązek zawarcia porozumienie będzie istniał tylko w przypadku przekazywania szkół i placówek pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego, o czym stanowi art. 5 ust. 5c ustawy. Odnosi się to jednak do sytuacji w której dana szkoła już istnieje. Nie obejmuje natomiast okoliczności dotyczących jej tworzenia. 

Maciej Gardas

Zastrzeżenie: 
Zagadnienie zostało przedstawione w oparciu o stan prawny obowiązujący w dacie powstania artykułu. Trzeba mieć na względzie, że stan prawny oraz poglądy judykatury mogą ulec zmianie.

czwartek, sierpnia 15, 2013

Jednostki budżetowe gminy nie są podatnikami VAT

Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale rozstrzygnął, że gminne jednostki budżetowe nie są podatnikami podatku od towarów i usług. Może to oznaczać przełom w sposobie rozliczania podatku VAT w gminach.

W dniu 24 czerwca 2013 r. Naczelny Sąd Administracyjny podjął uchwałę w sprawie zagadnienia prawnego w zakresie podatku od towarów i usług przy okazji rozpatrywania przez Izbę Finansową NSA skargi kasacyjnej złożonej przez gminę Wrocław na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu dotyczący interpretacji indywidualnej Ministra Finansów (sygn. akt. I FPS 1/13).

Gmina Wrocław sformułowała pytanie, czy w praktyce możliwe i dopuszczalne są dwa tryby rejestracji Gminy i jej jednostek budżetowych dla celów VAT, tj. gmina wraz z jej jednostkami budżetowymi może być zarejestrowana jako jeden podatnik VAT łącznie lub gmina i jej jednostki budżetowe będą zarejestrowane odrębnie dla celów VAT, zaś ostateczna decyzja co do sposobu rejestracji dla celów VAT należy do Gminy oraz jej jednostek budżetowych.

Według Ministra Finansów wyodrębnione ze struktury gminy jednostki budżetowe należy uznać za odrębnych od gminy podatników podatku VAT. Stanowisko Ministra zostało potwierdzone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu.

Tymczasem, podejmując uchwałę, Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że w świetle art. 15 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (tekst jednolity: Dz. U. z 2011 r. Nr 177, poz. 1054 ze zm.) gminne jednostki budżetowe nie są podatnikami podatku od towarów i usług.

Zdaniem NSA podatnikiem VAT jest cała gmina. Statusu takiego nie posiadają gminne jednostki budżetowe, ponieważ nie mają one własnego majątku, nie dysponują swoimi dochodami, nie ponoszą odpowiedzialności za wyrządzone szkody wobec osób trzecich, wszystkie czynności wykonują w imieniu i na rzecz gminy, a także nie ponoszą ryzyka gospodarczego prowadzonej działalności, które zawsze obciąża gminę.

Uchwała jest szczególnie istotna w kontekście sposobu rozliczania podatku VAT w gminach. Warto zauważyć, że spośród kilkudziesięciu tysięcy podatników VAT, do których zalicza się jednostki samorządu terytorialnego i samorządowe jednostki budżetowe, pozostanie jedynie 2 874 podatników VAT, co odpowiada liczbie gmin, powiatów i województw w Polsce. W konsekwencji samorządy będą musiały na nowo uporządkować rachunkowość oraz system rozliczeń VAT.

 Sebastian Pięta

Zastrzeżenie: 
Zagadnienie zostało przedstawione w oparciu o stan prawny obowiązujący w dacie powstania artykułu. Trzeba mieć na względzie, że stan prawny oraz poglądy judykatury mogą ulec zmianie.

sobota, sierpnia 03, 2013

Reprezentacja gminy w postępowaniu przed sądami administracyjnymi

Gmina, z uwagi na wykonywane kompetencje, może znaleźć się w pozycji strony procesowej w postępowaniu sądowo-administracyjnym.

W myśl przepisów ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2013 r. poz. 594 ze zm.) nadzór nad działalnością gminną sprawowany jest przez wojewodę (regionalną izbę obrachunkową w sprawach finansowych) na podstawie kryterium zgodności z prawem (art. 85-86). Przedmiotem prowadzonych, wedle powyższych przepisów postępowań nadzorczych są akty stanowione przez organy gminy, a więc uchwały rady gminy oraz zarządzenia wójta (burmistrza, prezydenta miasta). Formalnym środkiem nadzorczym stosowanym przez wojewodę jest rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność aktu w całość albo w części. Wojewoda może również w każdym czasie zaskarżyć uchwałę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Zgodnie natomiast z art. 98 ustawy rozstrzygnięcia organu nadzorczego dotyczące gminy podlegają zaskarżeniu do sądu administracyjnego z powodu niezgodności z prawem w terminie 30 dni od dnia ich doręczenia.

W kontekście postępowania sądowo-administracyjnego, powstały jednak rozbieżności w zakresie kompetencji organów gminy do reprezentacji w postępowaniu sądowym, którego przedmiotem jest rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody dotyczące uchwały rady gminy lub sama uchwała w przypadku wniesienia skargi przez wojewodę. W przedstawionej kwestii ukształtowały się bowiem dwie zgoła odmienne koncepcje.

Według pierwszej z nich, organem posiadającym kompetencję i umocowanie do podejmowanie czynności w postępowaniu sądowym (zdolność procesowa) jest rada gminy działająca przez przewodniczącego. Zwolennicy tego poglądu wywodzą go z wykładni systemowej przepisów ustawy o samorządzie gminnym wskazując bezpośrednio na przedmiot samego rozstrzygnięcia nadzorczego lub skargi organu nadzoru (uchwała), pozycję przewodniczącego rady gminy jako swoistego pełnomocnika rady gminy oraz art. 98 ust. 3a ustawy. Pogląd ten został także przyjęty przez judykaturę, m. in. w wyroku NSA z dnia 6 grudnia 2007 r., sygn. akt II OSK 1456/07 w wyroku NSA z dnia 16 lutego 2011 r., sygn. akt II GSK 224/10, w wyroku NSA z dnia 4 sierpnia 2011 r., sygn. akt II OSK 168/11.

Z kolei według drugiej koncepcji, organem posiadającym zdolność procesową w sprawach sądowych dotyczących uchwał rady gminy jest organ wykonawczy gminy, a więc wójt (burmistrza, prezydenta miasta). Uzasadniając ten pogląd zwraca się uwagę na podmiotowość gminy (jest osobą prawną – art. 2 ust. 2), pozycję ustrojową wójta (burmistrza, prezydenta miasta) jako organu wykonawczego oraz reprezentującego gminę na zewnątrz (art. 26 ust. 1 oraz art. 31). Zaprezentowany pogląd również znalazł swoje odzwierciedlenie w orzecznictwie sądów administracyjnych, m. in. w wyroku NSA z dnia 14 grudnia 2005 r., sygn. akt II OSK 385/05, w wyroku NSA z dnia 16 czerwca 2010 r., sygn. akt II OSK 387/10, postanowienie NSA z dnia 3 grudnia 2007 r., sygn. akt I OSK 1755/07. 

Ostatecznie powyższe rozbieżności rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale 7 sędziów z dnia 13 listopada 2012 r. (sygn. akt I OPS 3/12) w uzasadnieniu której stwierdził, że w postępowaniu przed sądem administracyjnym w sprawach skarg, których przedmiotem jest uchwała rady gminy, zdolność procesową ma wójt (burmistrz, prezydent miasta). Jednocześnie Sąd zauważył, że w przypadku gdy w sprawie zachodzą okoliczności szczególne, których nieuwzględnienie mogłoby prowadzić do pozbawienia rady gminy prawa do ochrony sądowej dopuszczalne jest reprezentowanie rady gminy w czynnościach sądowych przez przewodniczącego rady.

Grzegorz Drozd

Zastrzeżenie: 
Zagadnienie zostało przedstawione w oparciu o stan prawny obowiązujący w dacie powstania artykułu. Trzeba mieć na względzie, że stan prawny oraz poglądy judykatury mogą ulec zmianie.

Reasumpcja głosowania

Uchwała jest podstawową formą wypowiedzi i uzewnętrzniania woli przez organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego. Akt ten podejmowany jest w drodze głosowania, które musi przebiegać zgodnie z wymogami określonymi w ustawie i doprecyzowanymi zwykle w przepisach statutowych danej jednostki.

W trakcie obrad organu stanowiącego gminy występują nieraz wątpliwości co do prawidłowości przebiegu głosowania. W takich sytuacjach, co do zasady możliwe jest powtórne głosowanie nad danym projektem uchwały. Ustawa o samorządzie gminnym nie zawiera wprawdzie regulacji, które zezwalałyby na reasumpcję głosowania, jednak reguły postępowania w takim przypadku można unormować w statutach jednostek samorządowych.

W razie braku stosownej regulacji w statucie gminy mogą powstać trudności w ocenie, czy powtórne głosowanie jest w danym przypadku dopuszczalne. Zasadnym wydaje się twierdzenie, iż dokonanie reasumpcji jest możliwie mimo braku stosownej regulacji szczegółowej w statucie jednostki samorządowej - nie naruszając prawa - lecz jedynie w razie zaistnienia istotnych i nie dających się usunąć wątpliwości co do przebiegu głosowania, obliczenia jego wyników lub wprowadzenia w błąd radnych co do zasad głosowania (D. Dąbek "Prawo miejscowe samorządu terytorialnego" Oficyna Wyd. Branta, 2003, str.291).

Warto zauważyć, że podobne rozwiązania przyjął ustawodawca w przepisach dotyczących procedury działania Sejmu i Senatu. Zgodnie z art. 189 ust. 1 regulaminu Sejmu (M. P. z 2012 r. poz. 32 ze zm.) w razie gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości, Sejm może dokonać reasumpcji głosowania. Z kolei w § 56 regulaminu Senatu (M. P. z 2010 r. Nr 39, poz. 542 ze zm.) dopuszczono możliwość powtórnego głosowania jedynie w trakcie tego samego posiedzenia Senatu i wyłącznie w przypadku ujawnienia oczywistego błędu w uprzednio podjętej uchwale.

Szczególne rozwiązania w tej materii z uwzględnieniem lokalnych uwarunkowań i potrzeb warto ustanowić w drodze aktu prawa miejscowego jakim jest statut gminy. Jednak w razie braku takich regulacji, zasadnym wydaje się skorzystanie pomocniczo z reguł o podobnym charakterze przyjętych dla procedury działania wspomnianych wyżej organów. Nasuwa się zatem wniosek, że powtórne głosowanie nad projektem uchwały jest sytuacją wyjątkową, a jego dopuszczalność należy każdorazowo ocenić w kontekście danego przypadku, wykazując zaistnienie uzasadnionych wątpliwości co do wyniku głosowania lub oczywistego błędu w podjętej uchwale.

O dopuszczalności powtórnego głosowania wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 15 lutego 2005 r. (sygn. akt II SA/Wr 2586/03): „Głosowanie uznaje się bowiem w doktrynie i orzecznictwie za swoisty akt, w trakcie którego dochodzi do złożenia przez każdą osobę uprawnioną i według określonej prawem procedury - oświadczenia woli, w myśl którego opowiedziała się ona za wnioskiem, przeciw wnioskowi, wstrzymała się od głosu lub oddała głos nieważny (szerzej vide wyrok NSA z 14 .01.2003r. sygn. II SA/Po 1101/01, OSS Nr 2/2004, poz. 102). Oczywistym jest, że skutki prawne aktu głosowania są wobec tego wiążące i nie mogą być dowolnie znoszone w całkowicie swobodny sposób poprzez reasumpcję głosowania, aż do osiągnięcia <<pożądanego>> z różnych względów rezultatu. Stąd jakakolwiek reasumpcja głosowania może być dopuszczalna tylko wyjątkowo i wyłącznie w razie stwierdzenia w jego toku oczywistych uchybień i omyłek (…).”.

Krzysztof Terlecki

Zastrzeżenie: 
Zagadnienie zostało przedstawione w oparciu o stan prawny obowiązujący w dacie powstania artykułu. Trzeba mieć na względzie, że stan prawny oraz poglądy judykatury mogą ulec zmianie.